NASI KANDYDACI DO RADY MIEJSKIEJ

Stare płyty lastriko przechodzą do historii


Stare płyty lastriko przechodzą do historii

Stare popękanie płyty lastriko przechodzą do historii. W poniedziałek 7 września burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol podpisał z Sylwią Wala, pełnomocnikiem firmy Betonit z Czechowic – Dziedzic umowę na remont płyty rynku wraz z przebudową podbudowy.

Chodzi dokładnie o 3255 metrów kwadratowych powierzchni, która stanowi centralny punkt w mieście. Płyty, które od kilkudziesięciu lat leżą, są w fatalnym stanie. W zasadzie większości z nich nie da się już do niczego ponownie wykorzystać. W miejscu starych płyt, pojawią się nowe. Zaprojektowano wykorzystanie kostki granitowej jednostronnie promieniowanej (kolor jasnoszary i czarny o wymiarach 12 x 12 cm), odzyskanej kostki bazaltowej oraz dużych, prefabrykowanych płyt betonowych o wymiarach 50 x 75 cm,.

Dzisiaj rynek ma stanowić strefę, w której zarówno mieszkańcy, jak i turyści będą mogli odpocząć. Stąd wprowadzona w 2014 roku zmiana organizacji ruchu. W ten sposób ograniczono ruch samochodów do minimum, umożliwiając wjazd jednanie mieszkańcom Starego Miasta, taxi oraz przedsiębiorcom na czas zaopatrzenia. Wyjątek stanowią również kondukty pogrzebowe, a także orszaki weselne.

Pszczyński rynek nie zawsze wyglądał tak jak dzisiaj. W okresie międzywojennym uruchomiono tam przystanek autobusowy, w latach PRL-u na pszczyńskim rynku można było natomiast parkować samochody. Dzieje rynku opisuje barwnie wydana przez Urząd Miejski w 2014 roku Monografia Pszczyny. Dopiero kolejne remonty, począwszy od lat 70. spowodowały, że teren ścisłego centrum miasta stał się strefą rekreacyjną. Aleksander Spyra, który odpowiadał za poprzedni projekt płyty w liście do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Pszczynie Leszka Szczotki, przypomina, iż obecna płyta ma już ponad trzydzieści lat. Jednocześnie wyraża satysfakcję z wybranego projektu płyty rynku za opracowanie stylowe i nieagresywne w stosunku do wnętrza urbanistycznego. Projekt dyskretnie nawiązuje do dotychczasowej, tradycyjnej formy.

- Pszczyński rynek miał swój wyjątkowy i unikatowy charakter. Z tego powodu postanowiłem ostatecznie zlikwidować po Euro 2012 ogródek piwny, który powstał na środku rynku. Zgodę wyraził na to w 1999 roku ówczesny burmistrz Tomasz Tomczykiewicz. Mija trzeci rok odkąd nie ma ogródka. W zamian zaproponowaliśmy przedsiębiorcom poszerzenie ogródków przy lokalach. Uważam, że było to bardzo dobre rozwiązanie. Tym bardziej, że Projekt Bankowa Street Live, który w tym roku uruchomili przedsiębiorcy przy współpracy z Pszczyńskim Centrum Kultury okazał się dużym sukcesem. Dzięki likwidacji ogródka możemy od trzech lat organizować takie imprezy jak: Ogrody Księżenj Daisy, giełdę staroci, zloty motocyklowe, pokazy starych samochodów, a także Dni Pszczyny czy Święto Miodu. Obserwuję, że coraz więcej osób spędza czas właśnie na rynku. Niezbędny jest jednak remont, ponieważ popękane płyty zagrażają bezpieczeństwu, a za to odpowiadają władze miejskie – mówi burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

Remontowi płyty rynku towarzyszyć będzie przebudowa podbudowy. Szczególnie ważne jest to z powodu lodowiska, które co roku jest budowane na rynku.

Warto przypomnieć, że jeszcze w kadencji burmistrza Henryka Studzieńskiego przygotowano projekt kompleksowej przebudowy rynku. Kosztorys opiewał na kwotę prawie ośmiu milionów. Projekt został złożony pn.: „Rewitalizacja pszczyńskiej Starówki-modernizacja płyty rynku” w Ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013, gdzie gmina Pszczyna starała się o dofinansowanie. Niestety mimo tego, że był on na pierwszym miejscu listy rezerwowej, nie uzyskał finansowania. Obecnie nie ma prowadzonych żadnych projektów, które pozwoliłyby na pozyskanie środków zewnętrznych. Stąd m.in. decyzja o planowanym remoncie płyty rynku ze środków własnych gminy.